A propos czternastego tytułu Wisły…

Temat wraca zawsze przy końcu rozgrywek piłkarskich, gdy statystycy wyciągają laptopy i ustalają listę multimedalistów mistrzostw Polski. Co roku zainteresowane strony – Ruch Chorzów, Wisła Kraków, a zwłaszcza ich kibice, przypominają spór o mistrzowski tytuł z roku 1951. Ekstraklasę wtedy wygrała Wisła, wyprzedzając Górnika Radlin i Legię Warszawa, przy czym Ruch Chorzów wylądował w tym sezonie dopiero na 6. miejscu…

Ta ostatnia informacja jest o tyle istotna, że tego mistrzowskiego tytułu Biała Gwiazda została na jego rzecz perfidnie pozbawiona. W ramach konsekwentnej sowietyzacji, nie tylko życia sportowego, Sekcja Piłki Nożnej GKKF – następca bezprawnie rozwiązanego PZPN – mistrzowskim tytułem obdarzyła Ruch – zdobywcę Pucharu Polski. Wiśle nakazano legitymować się nie statusem mistrza Polski, ale mistrza ligi!

Chociaż od tamtego czasu minęło już 71 lat, najwyższa pora raz na zawsze rozprawić się z tym jaskrawym reliktem niecnej przeszłości w polskim futbolu. Charakter moralny takiego przywrócenia sprawiedliwości pokoleniu nieżyjących już przecież wiślaków nie ulega kwestii. Narzucone z zewnątrz wszystkie reguły funkcjonowania dyscypliny z biegiem lat zostały usunięte. Zwłaszcza odnowicielski Polski Październik zaowocował w sporcie zerwaniem pępowiny z ustrojem słusznie minionym. Przywrócono podmiotowość PZPN, okręgowe związki ponownie były reprezentantami klubów ze swego terenu, nikomu do głowy nie przyszło, aby bez walki oddać mecz eliminacyjny do finałów mistrzostw świata, tak jak skomunizowanej ekipie dowodzącej naszym futbolem w 1953, albo i przerywać bezpodstawnie rozgrywki Pucharu Kałuży.

Pozbawienie Wisły mistrzowskiego tytułu zawsze było uznawane przez środowiska na uzurpację krzywdzącą krakowian. Nawet działacze chorzowscy bezradnie rozkładali ręce, zdając sobie sprawę, że podłożono im „śmierdzące jajo”…

Na jednym ze zjazdów PZPN w pierwszej dekadzie XXI wieku delegacja małopolskiego związku złożyła wniosek o przywrócenie stanu rzeczywistego, zgodnie z tabelą rozgrywek z 1951 roku. I byłaby ta inicjatywa zyskała powszechną aprobatę, gdyby nie kuluarowe starania delegatów z Mazowsza. Przyszło im do głowy podłączyć się do wniosku Małopolan i postawić na forum zjazdu postulat o przywróceniu mistrzowskiego lauru Legii z 1993 roku. O ile jednak wiślakom tytuł zarekwirowano dla ideologicznej satysfakcji rządzących, legioniści zostali ukarani w demokratycznej Polsce pozbawieniem tytułu za korupcję… Małopolska delegacja zjazdowa na taką szemraną umowę iść nie mogła i nie poszła. Ruch zatrzymał tytuł na kolejne dekady…

Rzetelne umotywowanie kolejnego podejścia do opisywanej sprawy, że szczególnym zaakcentowaniem jej ideowo-politycznego kontekstu, w najbliższej przyszłości wydaje się mieć szansę…
RYSZARD NIEMIEC

Hits: 2

To top