Wiślanie samodzielnym liderem

Kolejka nr 13 w JAKO 4 LIDZE MAŁOPOLSKIEJ nie była szczęśliwa dla dotychczasowego lidera – rezerwy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. “Słoni” powstrzymał Dalin. Nowym przodownikiem zostali Wiślanie Jaśkowice, którzy strzelili pięć goli Wierchom. Pierwsze zwycięstwo w sezonie odniosła Kalwarianka.

Strzelecka uczta w wydaniu beniaminków
Radziszowianka – Barciczanka 3-5 (2-4)

0-1 Ciężobka 8
0-2 Zygmunt 19
1-2 Ślaski 22
1-3 Bonalde 32
2-3 Kowalówka 38
2-4 Zawiślan 43
2-5 Zygmunt 51
3-5 Ślaski 85
Sędziował Rafał Arendarczyk. Żółte kartki: Kowalczyk, Stróżyk – Bonalde. Widzów 150.
RADZISZOWIANKA: Grabowski – Matyja, Kowalczyk (46 Pietrzyk), M. Bierówka (46 Wasyl), Czekaj – Stróżyk (65 Wcisło), Kowalówka (65 Romek), Danaj, Ślaski – Paciorek, Szczurek (78 R. Bierówka).
BARCICZANKA: Mrózek – Gryźlak, Łukasik, Martuszewski, A. Basta – Ciężobka, Zygmunt, Bonalde (67 Salamon), D. Basta – Tokarz (87 Białowodzki), Zawiślan (87 Oleksy).

W tygodniu poprzedzającym ten mecz, do dymisji podał się trener Barciczanki, Mateusz Dwojak. Nie została ona jednak przyjęta przez szefostwo klubu i teraz – po tak udanej eskapadzie do Radziszowa – winno się chyba o niej zapomnieć. Ostatecznie, w konfrontacji beniaminków, triumfował ten z sądeckiej ziemi, czyniąc to w niezłym stylu. Inkasując przy tym punkty, oddalające go od strefy spadkowej już o siedem “oczek”. A tą pierwszą zagrożoną drużyną pozostała właśnie Radziszowianka.

Mecz z kolei można określić mianem interesującego widowiska, w którym oba zespoły odrzuciły wszelkie boiskowe kalkulacje, stawiając na atak. I w tym “boju spotkaniowym” zdecydowaną wyższość ofensywną zaprezentowała właśnie Barciczanka. A z ośmiu goli, aż sześć było szalenie efektownych. W pozostałych dwóch przypadkach strzelcy – jak to się określa – dopełnili jedynie formalności, kierując piłkę do bramki. W 19. minucie Zygmunt, korzystając z błędu Grabowskiego, który źle wybił piłkę (trafienie na 0-2), a w 85. minucie Ślaski, kiedy z kolei ani Mrózek, ani żaden z obrońców nie doszedł do piłki płasko podanej z prawego skrzydła (bramka ustalająca wynik na 3-5).

Teraz zaś pora na opis pozostałych sześciu goli. Zasługują na to!
0-1 – po wybiciu piłki zacentrowanej ze skrzydła, doszedł do niej Ciężobka i tzw. półwolejem (z ok. 17 metrów) trafił w prawy róg.
1-2 – wolny wykonywany po lewej stronie boiska, bilardowe rozegranie piłki dwoma płaskimi podaniami i mierzony strzał Ślaskiego w prawy, “długi” róg.
1-3 – wolnego, z ok. 17-18 metrów, egzekwował Bonalde i przepięknie przymierzył w lewy, górny róg.
2-3 – z rzutu rożnego, z lewej strony, piłkę ostro zacentrowano na tzw. krótki słupek, a tam w tempo wyskoczył do niej Kowalówka, prezentując efektowną, silną “główkę”.
2-4 – i znowu rzut wolny, na lewym skrzydle, mierzona piłka na tzw. długi słupek i przytomna “główka” autorstwa Zawiślana.
2-5 – po zagraniu z rzutu rożnego, wybicie piłki przed “szesnastkę” i kapitalny “półwolej” w prawy róg, w wykonaniu Zygmunta.
Czyliż sześć trafień, jedno ładniejsze od drugiego. A to naj, naj? Naturalnie rzecz gustu; my stawiamy na gole na 1-3 i 2-5…
(b)

Okocimski Brzesko – Lubań Maniowy 0-3 (0-2)
0-1 Kasperczyk 5
0-2 Zaika 27 (karny)
0-3 Kasperczyk 90
Sędziował Artur Dudek (Kraków). Widzów 100.
OKOCIMSKI: Jurkiewicz – Fryś (60 Grochot), Stolarz, Kaciczak, Sosnowski, Zakareya (75 Kubala), Kuliszewski, Klimczyk (65 R. Ślęczka), Okas (65 A. Ślęczka), Siudut, Cięciwa.
LUBAŃ: Świerad – Hajdara, Zaika, Bałos (80 Firek), Majerski, Potoniec (67 Quintanilha), Jandura, D. Duda, Bryja (70 Diaz), Kasperczyk, Skydan (55 Pluta).

Lubań nie rozpieszcza swoich kibiców wynikami w tym sezonie, ale z zespołami z dolnych rejonów tabeli regularnie wygrywa. W 5. minucie gościom pomogła defensywna formacja Okocimskiego, która nie znalazła wspólnego języka z bramkarzem, wskutek czego Kasperczyk z bliska skierował piłkę do bramki. Gospodarze starali się odrabiać straty, ale rywal najpierw wypracował akcję, po której sędzia przyznał im rzut karny, a potem mieli jeszcze jedną znakomitą okazję bramkową. Po zmianie stron trener Okocimskiego Jarosław Ulas dokonywał zmian, dając szansę ofensywnie nastawionym zawodnikom, co przełożyło się na lepszy obraz gry drużyny z Brzeska, ale kompletnie nie dało efektów bramkowych. Co gorsza, gracze Lubania po kolejnym szybkim ataku zdobyli trzecią bramkę, po czym sędzia zakończył zawody. (p)

Kalwarianka – Słomniczanka 2-1 (2-1)
1-0 Stanek 10 (karny)
2-0 Stanek 30
2-1 Wibson 35
Sędziował Paweł Gądek (Tarnów). Żółte kartki: Bury, Boroń, Kryjak, Kołodziej – Jurzec, M. Feret. Czerwona kartka: Godawa (Kalwarianka, 57). Widzów 100.
KALWARIANKA: Guguła – Boroń, Kaczyński, Godawa, Bury – Malik, Kołodziej (80 Koziołek), Gołąb, Oleksy (69 Buraczek), Kryjak (85 Paździorko) – Stanek.
SŁOMNICZANKA: Poźniak – Kołton (65 M. Feret), Michalec, Filipek, Handzlik – Ochman (25 Nowak), Jurzec, Zagrodzki (65 Kasza), Rodrigo – Wibson, Kosakowski.

Po serii dwunastu porażek Kalwarianka zdobyła pierwsze punkty w sezonie. Wciąż zamyka tabelę JAKO 4 LIGI, niemniej w Kalwarii pojawiła się nadzieja. Bohaterem zawodów był Karol Stanek, który najpierw pewnie wykorzystał rzut karny, a po upływie dwóch kwadrandów popisał się skuteczną dobitką. Wprawdzie podopieczni Mateusza Misia szybko uzyskali kontaktową bramkę, a potem przez większość czasu gry w II połowie mieli liczebną przewagę, ale Kalwarianka grając niezwykle ambitnie utrzymała skromne prowadzenie do końca.

Orzeł Ryczów – Glinik Gorlice 0-2 (0-1)
0-1 Zając 28 (samob.)
0-2 Śliwa 53
Sędziował Seweryn Kozub (Brzesko). Żółte kartki: Para, Garzeł, Zając, Smagło – Drąg, Rząca, Mituś. Widzów 120.
ORZEŁ: Dyrga – Zając, Garzeł (77 Gierek), Para (60 Gołdowski), Pyciak (86 Biela) – Zięba, Smagło, Janik (60 Mizia), Kiełbus (54 Lampart), Surówka – Ciećko.
GLINIK: Harwat – Rząca, Krzystoń, Dąbrowski, Drąg (90 Myśliwy) – Stój (60 Buś), Śliwa (70 Matuszyk), Gogola (83 Mituś), Ostrowski (70 Rąpała) – Świechowski, Gazda.

Gospodarze przystąpili do meczu bez kilku podstawowych zawodników, nie mieli też szczęścia, bo w pechowych okolicznościach stracili obie bramki. W końcówce zawodów uzyskali przewagę, stworzyli kilka okazji, najlepszą miał Sebastian Janik, po którego strzale piłka trafiła w poprzeczkę.

Wiślanie Jaśkowice – Wierchy Rabka Zdrój 5-2 (2-2)
1-0 Seweryn 2
1-1 M. Dudek 16
1-2 Krzyżak 21
2-2 Adisa 30
3-2 Seweryn 60
4-2 Adisa 75
5-2 Cholewa 87
WIŚLANIE: Ropek – Pischinger, Jaklik, Morawski, Lewiński, Tetych (75 Czarnecki) – Dynarek, Balcer (60 Żaba), Krasuski (88 Sołtys) – Seweryn (82 Cholewa), Adisa.
WIERCHY: Żuk – Witek, M. Dudek, Twaróg, Gruszkowski – Florek (65 Sobek), Dara, Wójcik (75 Lutsenko), Misiura – Krzyżak, T. Dudek.

Zespół z Jaśkowic objął samodzielne prowadzenie w tabeli po efektownym zwycięstwie nad zespołem z Rabki. Podopieczni Łukasza Skrzyńskiego zaczęli mecz bardzo dobrze, ale potem na prowadzenie wyszedł rywal. Szczęście Wiślan polegało na tym, że strzelecko przełamał się Adisa Monsuru, a Cholewa już tradycyjnie dostał od szkoleniowca kilka minut i kolejny raz znalazł sposób na bramkarza rywala.

Dalin Myślenice – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 1-0 (1-0)
1-0 J. Górecki 6
Sędziował Dawid Gaździak (Nowy Targ). Żółta kartka: Gunia (Dalin). Widzów 100.
DALIN: Nędza – Przetocki, Tokarz, Kowalski, Biel – J. Górecki (90+2 Cienkosz), Jędrzejowski, Reczulski, Kałat (90 Malisz), Gunia – Sobala.
BBT II: Bartoszek – Cieśla, Krasiński, Lusiusz – Kukułowicz, Wrzosek (70 Pek), Jovanović, Gajda (30 Kuchta), Wacławek (77 Pikul), Jania (30 Banasik) – Pietraszkiewicz (30 Matuszewski).

Nieporozumienia obrońców z bramkarzem na samym początku meczu w połączeniu z przytomnością Jakuba Góreckiego sprawiły, że Dalin objął prowadzenie. Wybijała 6. minuta gry i wszyscy mieli nadzieję, że to nie koniec bramek w tym spotkaniu. A jednak fani obu ekip musieli obejść się smakiem, bo choć więcej z gry mieli w tym meczu goście, to Dalin utrzymywał skromne prowadzenie i sprawił największą niespodziankę 13. kolejki. (p)

13.kolejka JAKO 4 LIGI MAŁOPOLSKIEJ
Sobota, 15 października 2022
Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska – Słomniczanka Słomniki 2-1
Wiślanie Jaśkowice – Wierchy Rabka-Zdrój 5-2
Okocimski Brzesko – Lubań Maniowy 0-3
Dalin Myślenice – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 1-0
Radziszowianka Radziszów – Barciczanka Barcice 3-5
Orzeł Ryczów – Glinik Gorlice 0-2

Niedziela, 16 października
Unia Oświęcim – Wolania Wola Rzędzińska 2-0
LKS Jawiszowice – Poprad Muszyna 5-3
Limanovia Limanowa – Beskid Andrychów 0-0

Hits: 2

To top