KLIP TYGODNIA. Żółta kartka byłaby optymalna

W 6. kolejce PKO BP Ekstraklasy przyjrzeliśmy się sytuacji z meczu Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze. Pod lupę wzięliśmy zdarzenie z 43. minuty spotkania, gdy sędzia wykluczył z gry obrońcę zabrzan. Sprawdzamy i tłumaczymy, dlaczego optymalną decyzją byłaby żółta kartka. Głos oddajemy Tomaszowi Mikulskiemu, przewodniczącemu KS PZPN.

OPIS SYTUACJI

Kontratak drużyny Jagiellonii. Do dalekiej i dobrze zagranej górnej piłki startują obrońca Górnika nr 17 i napastnik Jagiellonii nr 7. Dochodzi do pojedynku biegowego. Napastnik początkowo jest nieco szybszy i zgrywa piłkę głową tracąc nieznacznie prędkość. W chwili, gdy obrońca jest bliski zrównania się z nim, napastnik wyciąga lewą rękę i chwyta obrońcę za koszulkę (widać zaciśniętą pięść i mocno naciągniętą koszulkę). Obrońca chce się wyrwać. Wykonuje ruchy prawym ramieniem, trafiając w szyję i głowę napastnika. Dodatkowo lekko uderza go lewą ręką w twarz. Napastnik upada. Sędzia przerywa grę i dyktuje rzut wolny bezpośredni. Po chwili pokazuje czerwona kartkę obrońcy Górnika za DOGSO. VAR nie decyduje się na interwencję. Czy słusznie?

Materiał dzięki uprzejmości Canal+

ANALIZA ZDARZENIA

Sytuacja jest złożona. Podejmując decyzję sędzia powinien przeanalizować czy miało miejsce przewinienie. W tym przypadku zarówno napastnik, jak i obrońca, postępują niezgodnie z art. 12 „Przepisów Gry”: napastnik intensywnie uporczywie i skutecznie trzyma/ściąga obrońcę. Tamten w nieprzepisowy sposób atakuje go rękami.

Kluczowa jest ocena kolejności przewinień. W tej sytuacji wcześniej obrońca Górnika był trzymany i nie możemy mówić o przewinieniach jednoczesnych (wówczas sędzia powinien ukarać za to cięższe).

Oceniając powagę przewinienia popełnionego przez obrońcę zabrzan, biorąc pod uwagę sposób ataku oraz jego intensywność, należy zakwalifikować je jako nierozważne.

PRAWIDŁOWA DECYZJA

W opisywanym przypadku prawidłowa/optymalną decyzją byłoby podyktowanie rzutu wolnego bezpośredniego dla Górnika (za trzymanie obrońcy przez napastnika Jagiellonii) oraz ukaranie obrońcy Górnika żółtą kartką z nierozważny atak rękami w napastnika gospodarzy.

Z tego powodu analiza okoliczności taktycznych zdarzenia DOGSO vs SPA nie ma już zastosowania.

Sytuacja była trudna do oceny dla sędziego z perspektywy boiska. Decyzją oczekiwaną była interwencja VAR i zarekomendowanie OFR, żeby arbiter przed monitorem mógł przeanalizować dostępny materiał wideo, w którym ujęcia zza bramki były rozstrzygające.

Tomasz Mikulski
Przewodniczący KS PZPN

laczynaspilka.pl

Hits: 19

To top