Rezerwa Wisły Kraków w swym 11. meczu odniosła 10. zwycięstwo, tym razem nad Dalinem w Myślenicach. Nowym wiceliderem został Orzeł Ryczów, któy pokonał Wolanię 2-1.
Szczęście było przy liderze
Dalin Myślenice – Wisła II Kraków 1-2 (0-0)
0-1 Marcin Bartoń 52 (karny)
1-1 Filip Szifer 63
1-2 Karol Tokarczyk 90+2
Sędziował Dawid Gaździak. Żółte kartki: Szifer, Cienkosz, Kęska, Supel – Grau, Złoch (2), Kutwa, Bonachera, Biegański. Czerwona kartka: Złoch (90+5, po drugiej żółtej). Widzów 300.
DALIN: Żmudzki – Chochliński, Przetocki, Kowalski, Rachfał – Szifer, Sobala, Ponomarenko (88 Jędrzejowski), Supel, Cienkosz (85 Czarnecki) – Kęska (75 Ciuruś). Trener: Przemysław Senderski.
WISŁA II: Biegański – Sałamaj, Złoch, Niewiadomski, Bonachera – Kutwa, Zimon, Szywacz (32 Sarga) – Grau (62 Stanek) – Bartoń (75 Kuziemka), Tokarczyk. Trener: Mariusz Jop.
W swoim jedenastym meczu, w czwartoligowych szrankach, wiślaccy rezerwiści odnieśli dziesiąte zwycięstwo. Przyszło im ono chyba najtrudniej z wszystkich dotychczasowych. Ponadto dopisało krakowianom szczęście, wszak gola na wagę zainkasowania trzech punktów, zdobyli już w przedłużonym czasie drugiej odsłony meczu. Odnośnie zaś skali trudności, to myślenicki rywal zagrał mądrze i spokojnie zarazem, pod względem taktycznym. Fundamentem było zabezpieczenie własnego przedpola, ale przy każdej okazji Dalin ochoczo parł do przodu. Jakość poczynań gospodarzy mogła zaskoczyć wiślaków, a już na pewno w ogromnym stopniu utrudniała dostęp do pola karnego i bezpośredniego przedpola Żmudzkiego. Z kolei obu zespołom nie pomagała jakość murawy, rozmokłej po intensywnych opadach deszczu. Mimo to jednak spotkanie wolno ocenić jako interesujące i stojące na niezłym poziomie.
Do przerwy, choć kilka razy “zakotłowało” się w obu polach karnych, wynik nie został otwarty. Bo też w żadnym momencie nie wypracowano sobie sytuacji z gatunku stuprocentowych. W drugiej odsłonie było już, pod tym względem, lepiej, a i na dramaturgię widowiska nie można było narzekać. W 52. minucie myślenicki bramkarz skapitulował po raz pierwszy. Bartoń spokojnie bowiem (piłka w prawym rogu, Żmudzki w drugim) wykorzystał podyktowany rzut karny. Ale czy Chochliński, przy lewej bocznej linii pola karnego, sfaulował Bonacherę? Niektórzy z obserwatorów mieli wątpliwości. My pozostaniemy na stanowisku, że arbiter był bardzo blisko tej sytuacji i miał jej idealny przegląd.
Po stracie gola gospodarze zwarli szyki, zaatakowali i stosunkowo szybko wyrównali rezultat. Duża w tym zasługa Chochlińskiego, który tym samym zrehabilitował się za sprokurowanie jedenastki. Prawy obrońca Dalinu dynamicznie zaszarżował prawym skrzydłem, dograł do środka w okolice linii piątego metra, a tam Szifer “wziął na plecy” Niewiadomskiego i strzelił z tzw. półobrotu. Płasko lecąca piłka całkowicie zaskoczyła chroniącego swój lewy, krótki róg Biegańskiego, wpadając do siatki po przeciwległej stronie bramki.
Potem kilka razy wydawało się, że może paść decydujący gol, ale za każdym razem strzelającym brakowało precyzji. Z tym, że więcej takich szans mieli krakowianie. I kiedy wydawało się, że drużyny będą musiały zadowolić się remisem, wiślacy przeprowadzili akcję, która kompletnie zaskoczyła rywali. Do długiego podania, w okolicach linii “16”, doszedł Kuziemka i strzelił, ale tak jakby na niby, gdyż piłka nie leciała w światło bramki. Doturlała się jednak do Tokarczyka, który – na wysokości lewego słupka – znalazł się sam przed Żmudzkim i pokonał go technicznym, plasowanym kopnięciem, po którym futbolówka zatrzymała się w prawym, tzw. długim rogu myślenickiej bramki.
(wb)
JAKO 4. LIGA MAŁOPOLSKA, 12. kolejka
Piątek, 29 września 2023
MKS Trzebinia – Wierchy Rabka-Zdrój 4-1
Sobota, 30 września
Poprad Muszyna – Glinik Gorlice 1-1
Bruk-Bet Termalica II Nieciecza – Watra Białka Tatrzańska 1-5
Orzeł Ryczów – Wolania Wola Rzędzińska 2-1
Limanovia – BKS Bochnia 4-1
Dalin Myślenice – Wisła II Kraków 1-2
Lubań Maniowy – Beskid Andrychów 1-2
Niedziela, 1 października
Unia Oświęcim – Kalwarianka 2-1
LKS Jawiszowice – Barciczanka 5-1
Pauzuje Niwa Nowa Wieś
Hits: 127