Biała Gwiazda coraz wyżej, burza w Ryczowie (akt.)

W 5. kolejce JAKO 4 LIGI MAŁOPOLSKIEJ najciekawszy mecz odbył się w Myślenicach, gdzie Wisła II pokonała Kalwariankę 2-0. Biała Gwiazda ma w dorobku 3 zwycięstwa i jeden remis, dzięki czemu jest coraz wyżej w tabeli. Dość wyraźnym liderem jest LKS Jawiszowice, który wygrał już piąty mecz!

Burza i ulewa przerwały spotkanie w Ryczowie. Zagrano tylko 18 minut, pozostałe 72 zostaną dograne w terminie ustalonym przez WG MZPN.

Pochwały nie tylko dla bramkarzy!

Wisła II Kraków – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 2-0 (1-0)
1-0 Sałamaj 35
2-0 Tokarczyk 80 (karny)
Sędziował Kacper Dyrek. Żółte kartki: Zimon – Prochownik, Myszogląd. Widzów 250.
WISŁA II: Letkiewicz – Wiśniewski, Złoch, Niewiadomski, Bonachera – Kutwa, Zimon, Talar (59 Grau), Sałamaj (84 Pieniądz) – Bartoń (70 Sarga), Tokarczyk.
KALWARIANKA: Podlipni – Sarnecki (43 Wszołek), Burliga (46 Helal), Bentkowski, Dudek – Koziołek, Buraczek (53 Wolak), Boguski, Banasik (76 Myszogląd) – Stanek, Prochownik (81 Dziedzic).

Terminarz tak się ułożył, że znowu – dywagując o szansach tych zespołów – można było się odnieść do ich wyników uzyskanych w rywalizacji z białczańską Watrą. Krakowianie bezbramkowo zremisowali w gościach, kalwarianie też zainkasowali punkcik tyle, że u siebie i bramkowo, bo 2-2. Teoretycznie więc, stawiając ciut wyżej wynik wyjazdowy, jako faworyta wolno było wskazywać rezerwy Białej Gwiazdy. I wiślacka młodzież stanęła na wysokości zadania, zgarniając pełną pulę, a czyniąc to w niezłym stylu. Zauważyć też trzeba, że gdyby nie Kacper Podlipni w bramce gości, to ich niepowodzenie byłoby dużo boleśniejsze bramkowo.

Osiemnastolatek trzykrotnie skutecznie interweniował w sytuacjach sam na sam, kilka razy w dobrym stylu reagował przy strzałach z tzw. dystansu, pewnie poczynał sobie tak na linii, jak i na przedpolu. A w 82. minucie dopisało Podlipniemu szczęście, kiedy piłka – po ostrym strzale autorstwa Kutwy, z odległości ok. 25 metrów – trafiła w lewe spojenie. Podkreślenie sympatii losu to naturalnie żaden zarzut, wszak bez farta ciężko byłoby żyć.

Oczywistym jest również, że kalwaryjski bramkarz absolutnie nie ponosi winy za stracone gole. Przy pierwszym nie miał nic do powiedzenia, albowiem Sałamajowi wyszła akcja po prostu perfekcyjna. Przejął na lewej flance długie podanie, błyskawicznie z piłką przy nodze ruszył do przodu, ściął akcję w pole karne i po lekkiej zmianie kierunku biegu precyzyjnie (strzał w stylu “spadający liść”) uderzył w prawy, tzw. długi róg. Z kolei przy karnym (podyktowanym za faul Myszogląda na Sałamaju) Podlipni wybrał swój prawy róg i tam się rzucił, a Tokarczyk skierował piłkę prawie w środek bramki.

Choć krakowscy “rezerwiści” mieli zdecydowanie więcej z gry, to również Letkiewicz musiał pokazać, co potrafi. I także w jego przypadku wolno komplementować bramkarza. Choćby za właściwe ustawianie się, refleks, pewność chwytu piłki. M.in. dwukrotnie nie dał się zaskoczyć Helalowi, strzelającemu kąśliwie i z niewielkich odległości. Ponadto Egipcjanin zaprezentował niezły drybling (przy pierwszej akcji “związał nogi” Bonacherze) oraz zmysł do gry kombinacyjnej (kiedy w minucie 90+4 efektownie, z Boguskim, rozklepali wiślackich obrońców).

Całościowo było to spotkanie ciekawe, stojące na dobrym poziomie. Trudno powiedzieć, czy Kalwarianka z góry ustawiła się defensywnie, ale choć głównie się broniła, to kilkakrotnie wcale groźnie pograła na wiślackim przedpolu. Co z kolei, znowu pozwoliło defensywie Białej Gwiazdy pokazać się z interesującej strony. Kto wie jednak, czy największą zdobyczą meczu nie jest szybka, bardzo często na jeden kontakt, gra podopiecznych trenera Mariusz Jopa. Czyli coś, co od lat stanowi – niestety – rzadkość na rodzimych boiskach. Nie można natomiast nie wytknąć krakowianom – jakby nie patrzeć – słabej skuteczności strzałowej, czyli chyba głównej pięty achillesowej ekipy z ul. Reymonta.
(wb)

JAKO 4. LIGA MAŁOPOLSKA, 5. kolejka
Środa, 23 sierpnia 2023
Glinik Gorlice – Wierchy Rabka-Zdrój 1-2
Sobota, 26 sierpnia
Wisła II Kraków – Kalwarianka 2-0
Orzeł Ryczów – Poprad Muszyna

W 18. minucie, przy stanie 0-0, mecz przerwany po gwałtownej burzy i zalaniu boiska. Termin dokończenia zawodów ustali WG MZPN.
Barciczanka – Niwa Nowa Wieś 2-1
Beskid Andrychów – Unia Oświęcim 4-0

Niedziela, 27 sierpnia
Wolania Wola Rzędzińska – Limanovia 1-1
Watra Białka Tatrzańska – BKS Bochnia 0-2
LKS Jawiszowice – Dalin Myślenice 3-1
Lubań Maniowy – MKS Trzebinia 1-2
Pauzował Bruk-Bet Termalica II Nieciecza

Hits: 291

To top