Za nami kolejka pełna zwrotów akcji i boiskowej dramaturgii. Choć bramek nie było aż tak dużo, nie brakowało w ten weekend ciekawych rozstrzygnięć w TEXOM Małopolskiej 4. Lidze.
Weekend meczowy zaczęliśmy już w piątek meczem Limanovii z rezerwami Wieczystej. I już ten mecz otwierający kolejkę pokazał nam, jaka będzie siedemnasta seria gier. Limanovia prowadziła 3:1 do 76. minuty, ale ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów po remisie 3:3 dzięki bramkom zawodników Wieczystej w ostatnich kilkunastu minutach spotkania. Mecz w Trzebini dostarczył kolejnej piłkarskiej dramaturgii. Miejscowy MKS, będący ostatnią drużyną w tabeli, podejmował lidera rozgrywek – ekipę Beskidu Andrychów. I to właśnie ekipa z Trzebini do przerwy zaskakująco prowadziła z Beskidem 3:2. Beskid dopiął jednak swego i po dwóch trafieniach w drugiej części meczu – w tym decydującym trafieniu w doliczonym czasie – zdołał zwyciężyć 4:3 i wywieźć z Trzebini komplet punktów. Na zakończenie pierwszego dnia rozgrywek rezerwy Hutnika Kraków mierzyły się z wyżej notowanym w tabeli Lubaniem Maniowy. Gospodarze wyszli górą z tego spotkania, pokonując rywali z Maniów 2:1.
Pozostałe spotkania 17. serii gier rozegrano w niedzielę. Rezerwy niepołomickiej Puszczy mierzyły się przed własną publicznością z Popradem Muszyna. Muszynianie pokonali Puszczę 2:1 i zainkasowali w Niepołomicach komplet punktów. MKS Kalwarianka do 88. minuty prowadziła 1:0 z ekipą Garbarni Kraków. Prawdziwy dramat drużyny z Kalwarii Zebrzydowskiej rozegrał się pod koniec meczu, kiedy w 88. minucie goście doprowadzili do wyrównania. Najgorsze dla Kalwarii jednak nadeszło w doliczonym czasie gry, kiedy, po bramce samobójczej, Garbarnia wyszła na prowadzenie i ostatecznie wygrała ten mecz rezultatem 2:1. Glinik Gorlice podejmował przed własną publicznością drużynę Dalinu Myślenice. Górą w tym starciu okazała się ekipa gości, która pokonała Glinika 2:1. Tylko jedną bramkę obserwowaliśmy w Brzesku, gdzie Okocimski podejmował wicelidera – Orła Ryczów. Drużyna z Ryczowa wygrała w tym spotkaniu 1:0 po bramce Przemysława Kapka. BKS HAL-MONT Bochnia mierzył się w Solnym Grodzie z drużyną Watry Białka Tatrzańska. Choć do przerwy bramek nie obserwowaliśmy, w drugiej połowie Nicolas Cruz Jimenez z drużyny gości wykorzystał nieoptymalne ustawienie bramkarza Bocheńskiego i pokonał go strzałem zza połowy. Niedługo później Jimenez podwyższył prowadzenie, zdobywając bramkę na 2:0. W końcówce spotkania ładnym wolejem odpowiedział rywalom Mariusz Łyduch, ale tego dnia to Watra triumfowała w Bochni, wygrywając 2:1. Na zakończenie kolejki Metal Tarnów zmierzył się z drużyną Pcimianki Pcim. W meczu padł remis 1:1, przez co obie drużyny musiały zadowolić się jednym punktem.
Liderem rozgrywek pozostaje niezmiennie Beskid Andrychów, który dzięki swojej walecznej postawie zdołał odwrócić losy meczu w Trzebini i zainkasować komplet punktów. Drugi jest Orzeł Ryczów, który także tego weekendu wygrywał – różnica do lidera nie uległa zatem zmianie. Na dalszych pozycjach możemy zaobserwować grupę pościgową, w przypadku której dystans do pierwszej dwójki stale się powiększa.
Jak zapowiadaliśmy, w tej kolejce transmitowane na żywo były dwa mecze – nasza ekipa pojawiła się w Trzebini oraz Gorlicach. Mecze te obejrzeć można na kanale Małopolskiego ZPN w serwisie YouTube:
Na kanale Małopolskiego ZPN w serwisie YouTube jeszcze dziś dostępny będzie magazyn GOL EXPRESS zawierający wszystkie bramki z rozegranej kolejki.