JAKO 4 LIGA MAŁOPOLSKA. Słonie liderem, pierwszy gol padł w Ryczowie

Rozpoczął się nowy sezon w JAKO 4 LIDZE MAŁOPOLSKIEJ. Pierwszy gol padł w Ryczowie, zdobył go dla Orła Ciećko już w 8. minucie. Pierwszym liderem została rezerwa “Słoni”, która rozgromiła Unię Oświęcim 11-1.

Sobotni mecz w Białce Tatrzańskiej, Watry z Wisłą II, nie doszedł do skutku, gdyż ulewny deszcz zalał boisko. Ustalono, że oba zespoły zmierzą się ze sobą w niedzielę, na sztucznej murawie w Nowym Targu.

Orzeł Ryczów – Niwa Nowa Wieś 3-1 (3-1)
1-0 Ciećko 8
2-0 Zięba 27
3-0 Garzeł 31
3-1 Piskorek 45+1
Sędziował Dawid Gaździak (KS Nowy Targ). Żółte kartki: Para (2), Kiełbus – Stawowczyk, Ferreri, Chrapek, Jurczak, Cholewa, Mateja. Czerwona kartka: Para (Orzeł, 36, druga żółta). Widzów 300.
ORZEŁ: Dyrga – Gołąb (59 Wojtysko), Para, Garzeł, Zając – Zięba, Smagło, Lampart – Porębski (67 Kopczak), Ciećko (75 Bociek), Mizia (67 Kiełbus).
NIWA: Drewniany – Stawowczyk (46 Cholewa), Matejko (34 Wykręt), Mateja, Kubeczko – Miłoń, Jaroś, Jurczak. Ferreri (73 Grabowski) – Chrapek (57 Garlacz), Piskorek.

Punktualnie w sobotnie południe zainaugurowano 4-ligowe zmagania w sezonie 2023/2024. W Ryczowie gospodarzom, czyli czwartemu zespołowi ubiegłego sezonu, przyszło się mierzyć z beniaminkiem z Nowej Wsi, triumfatorem piątoligowej grupy zachodniej. I gdyby poziom meczu oceniać tylko po pierwszej połowie, cenzurka byłaby chwalebna. A tak, całościowo, niech będzie “trójka z plusem”.

Kiedy w 31. minucie Garzeł (przytomna “główka” w prawy róg, po centrze z rzutu rożnego) zdobył trzeciego gola dla miejscowych, nie brakowało głosów, że goście mogą zostać rozgromieni. Orzeł bowiem grał swobodnie, kombinacyjnie, a przede wszystkim skutecznie. Siłą rzeczy więc pomijano opinie, że owszem, ryczowianie przeważają, ale przyjezdni “odgryzają” się. I tak istotnie było, choćby w minutach 18. i 23., kiedy Piskorek i Ferreri nie zaprezentowali oczekiwanej skuteczności strzeleckiej.

Wracając do Orła, to swoje wcześniejsze dwa gole zdobył po przemyślanych akcjach. Pierwsza, w nowym sezonie, małopolska czwartoligowa bramka, okazała się zwieńczeniem kilkuminutowego zamknięcia rywali w ich polu karnym. Kiedy strzelali Mizia i Garzeł, wykonano cztery dośrodkowania, wreszcie w finale Ciećko silnie “główkował”, a piłka odbijając się od poprzeczki wylądowała za linią bramki gości. Trafienie nr 2 to z kolei przejęcie piłki w środkowej strefie boiska (strata rywali), błyskawiczne prostopadłe podanie i przytomność Zięby w sytuacji sam na sam.

W 36. minucie doszło na murawie do niezłego rozgardiaszu. Najpierw bowiem arbiter podyktował rzut karny dla gości (generalnie nie było wiadomo, z jakiego powodu…), następnie wycofał się z tej decyzji, by na koniec pokazać Parze drugą żółtą kartkę, która równała się wskazaniu stoperowi drogi do szatni. Jak się potem wyjaśniło, była to konsekwencja mało parlamentarnego zwrócenia się zawodnika do sędziego. A kiedy zawodnicy powrócili do boiskowych obowiązków, sporo się działo do końca pierwszej odsłony. Piskorek wycelował piłką w poprzeczkę (38. minuta), uderzenia Mizi i Porębskiego odbijali bramkarz i obrońca (44.), wreszcie Piskorek (45+1.) – w sytuacji sam na sam – ograł Dyrgę i skierował piłkę do siatki.

Personalne osłabienie Orła oraz gol dla gości zwiastowały emocjonującą także drugą połowę potyczki. Niestety, tak dobrze to już nie było. I o ile trudno się dziwić gospodarzom, że nie forsowali tempa, a co za tym idzie gry ofensywnej, to można być zaskoczonym cokolwiek pasywną postawą beniaminka. Owszem, jego piłkarzom nie można odmówić chęci, co jednak nie przełożyło się na wypracowywanie sobie okazji snajperskich. Dość powiedzieć, że bramkarz miejscowych w zasadzie tylko dwukrotnie mógł poczuć się zagrożonym, w obu przypadkach jednak skutecznie interweniował.

Także Drewniany nie może twierdzić, że napracował się w drugiej połowie. Wyłapał kilka centr, raz musiał rzeczywiście interweniować (absolutnie nie była to jednak strzelecka “setka”), a w 84. minucie z pomocą przyszła mu poprzeczka, kiedy Garzeł efektownie ograł Jurczaka i przymierzył z okolic linii “szesnastki”. (wb)

JAKO 4. LIGA MAŁOPOLSKA, 1. kolejka
Sobota, 5 sierpnia 2023
Orzeł Ryczów – Niwa Nowa Wieś 3-1
Barciczanka Barcice – Glinik Gorlice 2-4
Lubań Maniowy – BKS Bochnia 1-2

Beskid Andrychów – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 2-3
Watra Białka Tatrzańska – Wisła II Kraków 0-0,
odwołany z powodu zalania boiska, przełożony na niedzielę, 6 sierpnia, godz. 14 (w Nowym Targu)
Dalin Myślenice – MKS Trzebinia 4-3

Niedziela, 6 sierpnia
Bruk-Bet Termalica II Nieciecza – Unia Oświęcim 11-1
LKS Jawiszowice – Limanovia Limanowa
(z uwagi na zalane boisko mecz przełożony na 23.08.2023)
Wolania Wola Rzędzińska – Wierchy Rabka-Zdrój 4-0
Pauzuje Poprad Muszyna

Hits: 919

To top