Blanka Zając puka do reprezentacji

Blanka Zając zagrała w meczu reprezentacji U-15 z Rumunią. Fot. PZPN

Jej wielki talent rozwija się w ciszy. I dobrze. Gwiazda i kapitan reprezentacji Małopolskiego ZPN U-15 oraz zawodniczka tarnowskiej Iskry już coraz mocniej puka do drzwi reprezentacji Polski. Na razie tej w swojej kategorii wiekowej, ale tylko kwestią czasu jest, gdy upomni się o nią seniorska kadra.

Blanka Zając urodziła się w Krakowie, ale cała przygoda ze sportem wiąże się z Tarnowem. Zaczynała od zajęć… karate, potem sama zażyczyła sobie, by zapisać ją na treningi futbolowe. Tak trafiła do KS Iskry Tarnów, gdzie wówczas trenowała z chłopakami jako jedna z dwóch dziewcząt. Zaczynała pod okiem trenera Artura Główczyka, potem jej talent szlifowali Krzysztof Kocoł i Piotr Setlak.

Wszystko zmieniło się w wakacje 2019 roku, gdy wzięła udział w turnieju im. Antoniego Barwińskiego, organizowanego od lat przez MKS Tarnovia. Stało się jasne, że dziewczyna ma talent. Przez pewien czas łączyła występy w Iskrze z treningami z rówieśniczkami w Tarnovii, ale szybko zmieniła barwy klubowe. W największym klubie z Tarnowa szkolącym kobiety opiekę nad zawodniczką, już wówczas młodziczką, przejął trener Jacek Ćwik, a następnie Grzegorz Jasiak. Jako wyróżniająca się piłkarka trenowała także pod opieką Krzysztofa Świerzba, wychowawcy m.in. Mateusza Klicha i Bartosza Kapustki. W Tarnovii od razu przeskoczyła kilka roczników i grała w kategorii U-15, w której występuje obecnie.

Po zakończeniu sezonu 2021/22 sekcja piłki nożnej w MKS Tarnovia przestała istnieć. Zawodniczka przeszła do nowego klubu TS Iskra Tarnów i z miejsca otrzymała powołanie na Akademię Młodych Orłów jako najbardziej utalentowana zawodniczka z roczników 2009/2010. To był początek serii sukcesów, z których te najważniejsze to: mistrzostwo Polski na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży z Kadrą Małopolski, brąz mistrzostw Polski w futsalu U-15, wicemistrzostwo kraju CLJ U-15, czego konsekwencją było powołanie do kadry Polski U-15 i kolejne cztery powołania na AMO.

Blanka Zając na plecach koleżanek. Radość po zdobyciu złota na OOM. Fot. slzpn.pl

W obecnym cyklu rozgrywkowym Blanka Zając pięciokrotnie zakładała koszulkę z orłem na piersi, trzykrotnie podczas UEFA Development oraz w dwóch towarzyskich meczach z Rumunią, w których zdobyła dwa gole! W reprezentacji Małopolskiego Związku Piłki Nożnej przejęła opaskę kapitana i prowadzi zespół do kolejnego startu w finałach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.

Futbol zajmuje w życiu zawodniczki najwięcej miejsca, niemniej częste treningi łączy dzielnie z nauką w IV LO w Tarnowie. Jest też czas na inne pasje, te sportowe i pozasportowe, choć większość z nich należałoby jednak zaliczyć do sportowych. W Tarnowie oferta sportowa jest bogata i Blanka jest częstym kibicem na meczach innych drużyn futbolowych, a także siatkarskich, koszykarskich i piłki ręcznej. Z miejsca, w którym mieszka jest całkiem blisko do jednego z największych kompleksów leśnych w Tarnowie – Lasku Lipie, gdzie młoda zawodniczka spędza sporo czasu na rowerze. Od pewnego czasu w tym miejscu jest sporo tras rowerowych i dla rolkarzy, więc jest też możliwość, aby się spotkać, porozmawiać, odpocząć. Podczas wyjazdów na zgrupowania i mecze Blanka Zając lubi zagłębić się w lekturę. Czasem szkolną, ale częściej tę bardziej lubianą o wybitnych sportowcach. Ostatnio pochłonięta była książką o tragicznie zmarłym koszykarzu Koby’m Bryancie. Najbardziej wyczekiwaną pozycją jest natomiast nienapisana jeszcze biografia najlepszej obecnie polskiej futbolistki Ewy Pajor. Może zanim się ukaże, wspólnie zagrają dla Polski?

PAWEŁ PANUŚ

To top