Puchar Podokręgu Wieliczka dla Gdovii. Fot. Alicja Śliwa
W finale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu MZPN Wieliczka spotkały się dwie drużyny na co dzień występujące w III grupie krakowskiej klasy okręgowej. Tytuł wywalczyła Gdovia, która po emocjonującym meczu pokonała Złomex Branice 3-2. Gdovia wiosną zagra na szczeblu wojewódzkim. Mecz rozegrano na neutralnym boisku Górnika Wieliczka.
Złomex Branice – Gdovia 2-3 (1-3)
1-0 Tomasz Dudek 9
1-1 Jarosław Krzak 22
1-2 Jakub Wojtaszek 35
1-3 Jarosław Krzak 45
2-3 Konrad Krzyżak 65
Sędziowali: Michał Bargiel, Wojciech Bargieł, Maksymilian Rutka (Wieliczka). Żółte kartki: Dudek, Sz. Reczulski, Król, Rafałowski – Noga, Kulma, J. Wojtaszek. Widzów 150.
ZŁOMEX: Jękot – Kurowski, Matławski (85 Rafałowski), Krzyżak, Król, Sz. Reczulski, Jarosz, Walawender (46 Kowalski), Wierzbiński (88 Moryc), Dudek, Berliński.
GDOVIA: Chwajoł – Jamka (90 Świątko), Kasprzyk, J. Wojtaszek, Nowak, Noga, Musiał (85 Kulma), Owsianka, Karp, Krzak, Kaciczak.
Mecz rozpoczął się od ataków ekipy z Branic. W 9. minucie po znakomitym podaniu z głębi pola Szymona Reczulskiego Tomasz Dudek wbiegł w pole karne i przymierzył nie do obrony. Sytuacja zmusiła zespół z Gdowa do zrobienia czego konkretnego, a specjalistą w tym zespole od takich właśnie spraw jest Jarosław Krzak. Piłkarz, który doświadczył futbolu na szczeblu centralnym w barwach Okocimskiego Brzesko popisał się brawurową akcją zakończoną precyzyjnym uderzeniem z okolic pola karnego. Mecz nabrał rumieńców i kto wie, jakby potoczyły się jego losy, gdyby gracze z Branic mieli więcej szczęścia pod bramką rywala. Każda ich zmarnowana okazja mściła się niemal natychmiast. Tak było, gdy po próbie Jakuba Berlińskiego piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole, co zainicjowało z kolei atak znakomicie rozprowadzony przez Kacpra Jamkę i wykończony przez Jakuba Wojtaszka. Gdy zaś Dariusz Chwajoł odbił instynktownie futbolówkę na róg po kolejnej próbie Berlińskiego goście wyprowadzili atak, po którym znów popis indywidualnych możliwości dał Krzak lokując piłkę z narożnika pola karnego w przeciwległym okienku bramki Złomeksu.
Gracze z Branic przystąpili do szturmu w drugiej połowie. Podopiecznym Mateusza Króla udało się zamknąć przeciwnika na jego połowie, jednak z trzech wypracowanych w tym czasie okazji wykorzystali tylko jedną, gdy w zamieszaniu podbramkowym piłkę z bliska do siatki skierował Kornel Krzyżak. Ten zryw kosztował gospodarzy wiele sił i w końcówce w grze ekipę Złomeksu utrzymywał w grze jedynie Adrian Jękot. Goście mieli kilka “setek”, ale doświadczony golkiper bronił rewelacyjnie po uderzeniach Piotra Kaciczaka i Jarosława Krzaka.
Po końcowym gwizdku prezes Podokręgu MZPN Wieliczka Andrzej Strumiński i wiceprezes Podokręgu Wacław Bułat, w asyście prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Ryszarda Kołtuna i wójta gminy Gdów Zbigniewa Wojtasa, wręczyli obu drużynom puchary oraz czeki o wartości 2000 i 1500 złotych. (PAN)
Zdjęcia: ALICJA ŚLIWA
Hits: 673